Dziś lekki miszmasz. Jest kolejny koci okaz z mojej kolekcji, parę nowości ubraniowych oraz archiwalne zdjęcia. Wszystko zachowane w błękitno-szarej tonacji z domieszką panterki.
Fot. Ja i Ewa
♥ mini obrazek z piękną kocią ilustracją jest broszką, którą znalazłam w pudle ze szpargałami w jednym z second handów.
♥ dwa błękitne kardigany(jeden bardzo mięciutki, drugi krótki z bufkami), panterkowa, szara sukienka z lekko rozkloszowanym trenem z tyłu, szary sweter-pelerynka i dwa bonusy pudełko z landrynkami i flakonik z moich pierwszych perfum, które dostałam od dziadka jako czterolatka.
♥Jakoś specjalnie nie szaleję za zwierzęcymi nadrukami, noszę je głównie w ugrzecznionej wersji z błękitem lub różem. Nie przepadam za tą tradycyjną kombinacją w tonacji beż-brąz, ale moja Mama wygląda w niej genialnie:)
♥ Zdjęcia z lipca 2009. Szara panterkowa sukienka mojej siostry i japonki Chanel(prezent).
♥ No i mój najnowszy cudnie ilustrowany kubek w tonacji błękit-róż z emaliowanym na zielono środkiem:)
Miłego dnia:)
a.♥ dwa błękitne kardigany(jeden bardzo mięciutki, drugi krótki z bufkami), panterkowa, szara sukienka z lekko rozkloszowanym trenem z tyłu, szary sweter-pelerynka i dwa bonusy pudełko z landrynkami i flakonik z moich pierwszych perfum, które dostałam od dziadka jako czterolatka.
♥Jakoś specjalnie nie szaleję za zwierzęcymi nadrukami, noszę je głównie w ugrzecznionej wersji z błękitem lub różem. Nie przepadam za tą tradycyjną kombinacją w tonacji beż-brąz, ale moja Mama wygląda w niej genialnie:)
♥ Zdjęcia z lipca 2009. Szara panterkowa sukienka mojej siostry i japonki Chanel(prezent).
♥ No i mój najnowszy cudnie ilustrowany kubek w tonacji błękit-róż z emaliowanym na zielono środkiem:)
Miłego dnia:)
Fot. Ja i Ewa
Szaleję ostatnio za błękitem. Wydaje mi się po głębszym zastanowieniu że to po trosze Twój zgubny wpływ Pudrowa Księżniczko;)
OdpowiedzUsuńkocham ten obrazek <3 śliczne to wszystko... aż mi się lata zachciało :)
OdpowiedzUsuńBroszka jest cudowna! Taka bardzo słodka... ;) Dziś wypróbuje Twój przepis na zupę serowo-czosnkową, mam nadzieję, że wyjdzie mi choć w połowie tak apetyczna, jak Twoja. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwreszcie doczekałam się nowego posta;)
OdpowiedzUsuńbroszka jest przepiękna!
buziaki<3
broszka mi sie bardzo podoba mimo ze nie lubie kotow a one mnie nie lubia :P hehe sliczne ciuszki :)
OdpowiedzUsuńta kolorystyka jest idealna, a kociak przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńthanks for the follow!
OdpowiedzUsuńI followed you back
lovely blog you have!
x