Ta sukienka o kroju długiej koszuli jest chyba pierwszą rzeczą khaki w mojej szafie. Ogólnie nie lubię militarnego stylu i chyba takiego stu procentowego z moro na czele nigdy nie polubię, ale w wersji z pastelami lub kwiecistymi dodatkami i dziewczęcym krojem bardzo przypadł mi do gustu.Tym razem w zestawie z sukienką(S. Oliver-lumpeks) pojawił się płaszcz z bufkami i złotymi guzikami (River Island- lumpeks), kwiecista torba (Reserved-prezent), złoty naszyjnik(prezent) i sznurowane botki z New Looka.
Na dziś to tyle. Wkrótce pojawię się z jakimś przepisem.
buziaki
świetna torebka i kurtka:)
OdpowiedzUsuńSuper płaszczyk. Dużym plusem są te złote guziki. ;)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw
OdpowiedzUsuńsuper:) uwielbiam takie płaszcze:)
OdpowiedzUsuńaż nie do wiary, że takie piękne ubrania masz z sh :) baaardzo mi się podoba! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoszula jest świetna! Uwielbiam rzeczy w militarnym stylu :)) Wyglądasz świetnie!
OdpowiedzUsuńWydajesz mi się bardzo sympatyczną dziewczyną :))
Obserwuje i pozdrawiam, Natalia
Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam:)
Usuńuwielbiam takie kroje płaszczy! sama sobie ostatnio sprawiłam podobny, acz typowy płaszcz stylizowany na cudo będące własnością oficera armii niemieckiej też mam ;P
OdpowiedzUsuńtyle, że jest długie i zgarniam nim po drodze kilogramy kurzu, błota i liści, więc rzadko je wybieram ;)
ach, i tak, jak przedmówczyni uważam, że jesteś bardzo sympatyczną osobą!
i te koty!
kocham koty! nie mogę nie lubić i Ciebie!
pozdrawiam :)
strasznie mi miło :)
Usuń