Mam na sobie dużo za dużą bluzkę Essence sh , włożoną w spód czarnej, gumkowej spódnicy tuby za 2 złote. Buty to perełka po mojej prababci- legendzie stylu naszej rodziny. Niesamowicie wygodnie i wykonane z niemałą precyzją. Ozdobą koka jest spinka- kokarda Marks & Spencer (sh). Zdjęcia i haftowane krzyżykami obrazy w tle to dzieła mojego Taty.
A teraz włączam Worda i wracam do okupowanego Skarżyska.
Wszystkim piszącym prace licencjacki czy magisterskie życzę duużo samozaparcia i weny :D
ściskam
AGATA:)