Totalnie sfiołkowałam. Znów włączyła mi się mania kolorów. Chodząc po ciucholandach nastawiłam się teraz na fiolet, malinowy róż i odcienie chabrów. Sukienkę w łączkę kupiłam w lutym czekając na cieplejsze dni. Dodatkowo przypomniałam sobie, że gdzieś na dnie szafy mam krótki fioletowy kardigan idealnie pasujący do tej sukienki ( pokaże go na blogu już wkrótce, ten na zdjęciach jest tu trochę przypadkowo:P). Jeśli chodzi o ostatnie zakupowe nowości, to w końcu upolowałam wymarzone czarne koturny( bez zbędnych ćwieków, zamków, sprzączek i innych dupereli), spódnicę w stokrotki, vintagowy T-shirt ze złota kotwicą, dwie fuksjowe grzeczne bluzki z żabotami i bufami i choinkowo-zieloną koszulę w kratę z karczkiem idealną na letnie biwaki i ogniska:)
Jeśli chodzi o sprawy szkolne to w poniedziałek czeka na mnie jeszcze jeden wpis do indeksu. Na szczęście to już tylko formalność. Do obrony mogę więc napawać się jakimiś dwoma tygodniami luzu;D
Po dziesięciu latach wzięłam się wczoraj za czytanie " Tajemniczego ogrodu" F.H. Burnett. Jak się okazało dziesięć lat temu polski przekład książki nie raził mnie aż tak jak teraz:( Trzy lata na dziennikarstwie robi jednak swoje... Na szczęście klimat wrzosowisk , wielkiego staroangielskiego domu z setką pokoi i ogród zamknięty na klucz zaczarował mnie tak samo jak wtedy, gdy czytałam to pierwszy raz. Do magicznej aury książki dodajmy jeszcze zieloną herbatę, świeże truskawki z cukrem i najsłodsze na świecie różowe winogrona pod ręką...Po prostu żyć nie umierać!!
Ściskam wszystkich
Do zobaczenia za tydzień:D
*sukienka- sh *bluza-kardigan-new look(sh) *baleriny-atmosphere(sh) * naszyjnik z serduszkiem-cubus% *srebrne pierścionki-prezenty *warkocz-korona- dzieło Mamy
fot. Ewcia
haszkod.pl
cudna sukienka i świetny kolor kardiganu - bardzo dziewczęcy mix
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka,a fryzurka to mistrzostwo świata:)
OdpowiedzUsuńTajemniczy Ogród to była moja ulubiona książka z lat dzieciństwa i tak samo mocno pokochałam też film A.Holland z przepiękną muzyką Preisnera...
Już Ci napisałam, że budzisz we mnie pozywtywne emocje, może z racji tego, że tak samo jak ja wielbisz sh?who knows :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Magicznie.
OdpowiedzUsuńfiolet tez ostatnio jest moim ulubionym kolorem! piekna masz sukienke i fajnie upiete wlosy :)
OdpowiedzUsuńCouture, ewe: dzięki:)
OdpowiedzUsuńFuksjana: dziękuje:* Tak, film A. Holand jest niesamowity. Muszę sobie załatwić dvd koniecznie do kolekcji. Ostatnio poluje też na Dziewczynę z Perłą petera Webbera, ale nie mogę znaleźć;(
Ibelive...: Bardzo mi miło. tak, może to ta miłość do lumpeksów;P
Łączka wygląda prześlicznie i "przypadkowy" sweter moim zdaniem komponuje się z nią znakomicie:) A "Tajemniczy ogród" to był pierwszy film, który obejrzałam w kinie!
OdpowiedzUsuńMam takie małe pytanko, z jakiego miasta jesteś?
OdpowiedzUsuńAnonimowy: Ze Skarżyska. Studiuje w Lublinie. a dlaczego pytasz?:)
OdpowiedzUsuńnie. jedynie warkocz i bizuteria sa w porzadku.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
www.king-cock.blogspot.com
Łukasz Marciniak: rzecz gustu i upodobań. Szczerze mówiąc mnie tam Twoja "twórczość" i ten cały king-cock też nie przekonuje i na szczęście nie musi.
OdpowiedzUsuńrównież pozdrawiam:)
piękny warkocz,muszę się nauczyć go robić(:
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,Lola
Jak zwykle- dziewczęco i uroczo. :))
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz na tych zdjęciach, a przez ostatnie zdjęcie chyba zrobię sobie spóźniony dzień dziecka i obejrzę ten film :) Ależ mi przypomniałaś dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńPiękna fryzura.
OdpowiedzUsuńBo gdybyś była z ''mojego'' pobliskiego miasta, to bym poprosiła Cię o adresy lumpeksów. Ale niestety, nie trafiłam ;D
OdpowiedzUsuńSukienka śliczniutka i jak zawsze słodko i dziewczęco wyglądasz ;) Bardzo ładnie Ci w takiej fryzurce ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i piękny warkoczyk :)
OdpowiedzUsuń