Dziś mój ulubiony wiosenny look- spódnica w różane wzory, śnieżno-pierzasty sweter i wiśniowe botki. Całość w jasnej, pastelowej tonacji. Co najlepsze ciuchy pamiętają jeszcze lata 90-te.Sweter początkowo miał być materiałem na anielskie skrzydła, które robiliśmy w szkole na plastyce, a spódnica pierwotnie sięgała kostek. Uwielbiam, gdy stare ciuchy zyskują drugie życie!
Uciekam świętować 27-me urodziny mojego Narzeczonego ♥♥♥
buziaki
Agata!
piękny dziewczęcy zestaw:)
OdpowiedzUsuńten sweterek wygląda na taki puchaty, że ma się ochotę do niego potulić :)!
OdpowiedzUsuńWspaniale, delikatnie i bardzoo dziewczęco!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Gdyni,
Ola
♡
Cudnie wyglądasz! A sweter i spódniczka nie wyglądają na swój wiek, ehh kolejne rzeczy godne pozazdroszczenia;)
OdpowiedzUsuńpiękna romantyczna stylizacja <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
cholibka, niesamowicie do twarzy Ci w pastelach! piękny sweter i bardzo klimatyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pastele ;)
OdpowiedzUsuńOoooo tak spódniczke masz wspaniałą, połączona z tym jasnym sweterkiem wygląda tak świeżo, delikatnie i dziewczęco :) Idealny zestaw na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńsweterek i buty cudowne ♥ całość idealnie skomponowana ♥
OdpowiedzUsuńJej ale słodki zestaw :) Dziękuje za odwiedziny bo masz super bloga i dzięki temu poznałam Twego bloga... i tak mnie zauroczył, że dodaję do obserwowanych :) Pozdrowionka
OdpowiedzUsuń