Razem z moją młodszą siostrą Ewą wydeptałyśmy już chyba wszystkie możliwe ścieżki w Chełmie.
Tutaj zdjęcia z jednego z lipcowych spacerów. Pogoda dopisywała, a ciuchy w mlecznych kolorach (tak nazywam popularne 'nude colours') świetnie się spisały i ładnie kontrastowały z zielenią otoczenia:)
*marynarka - vintage (przechodzi właśnie drugą młodość,nosiłam ją 10 lat temu)* szorty -sh *bluzka z żabotem - marks&spencer (rozmiar 50) *zamszowe baleriny -sklep obuwniczy, Kielce
*opaska z kokardką - H&M *torba -sh
fot. Ewacia
dobry styl musialas miec jako 11 latka :) pzdr
OdpowiedzUsuńa Ty co Tu robisz ??;)
OdpowiedzUsuńświetna marynarka:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
szukam inspiracji modowych i szpieeguje :)
OdpowiedzUsuńpolecam nowy dilemmas :)
Piekny kolor ma ten zakiecik;)
OdpowiedzUsuńthanks for following :) beautiful top!
OdpowiedzUsuńsuch cute photos!
OdpowiedzUsuńNIESAMOWITA MARYNARKA! też chcę w tym kolorze! <3
OdpowiedzUsuńpack-my-suitcase.blogspot.com