Weekend spędzony w domu w Skarżysku jak zwykle poprawił mi humor. Pozwolił mi naładować akumulatory i wrócić do Lublina z większym zapałem i energią.Chociaż szczerze mówiąc bardzo chętnie zostałabym jeszcze co najmniej tydzień.Wymyśliłam już parę przeróbek krawieckich moich starych ciuchów z których powstaną nowe, całkiem fajne stroje(np.szmaragdowa sukienka babydoll,rock'n'rollowa spódnica w żółto-czarną kratkę i granatowa tuniko-sukienkę w stylu na kujonkę)Już nie moge się normalnie doczekać,a wszystkie nowości na pewno zaprezentuje na blogu..
T-shirt Moschino to moje lumpexowe ,zeszło roczne znalezisko o którym zapomniałam i teraz odkryłam na nowo.Jest duży (bo męski ,chociaż przez te złote napisy wydaje mi się bardziej kobiecy),mogę podwijać w nim rękawy*(ostatnio często to robię,bo t-shirt wydaje mi się wtedy
fajniejszy)i jak znalazł pasuje do legginsów;)
Futrzany lis dostałam w spadku po mojej cioci ,razem z dwiema pięknymi czapami w tym samym odcieniu.Już wtedy się w nich zakochałam,ale dopiero teraz gdy kupiłam sobie 2 płaszcze(czarny i pudroworóżowy-o tym w kolejnym poście)dostałam na jego punkcie bzika i noszę codziennie ;)
fot.Ewcia
koszulka wcale nie wygląda na męską. a na tobie leży idealnie. :)!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!:*
Koszulka super! I futrzany kołnież również! To wyjątkowo praktyczna rzecz na zimę, sama posiadam z dumą! :-)
OdpowiedzUsuńfuterko urocze ;))
OdpowiedzUsuńwspaniały ten tee ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę bardzo ;)
Coraz więcej nas z Lubelszczyzny, super. Będzie trzeba zorganizować spotkanie :) Ciekawa stylizacja.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł:)
OdpowiedzUsuńpomyślimy;)
Bardzo ładnie - ciekawy kolor rajstop, lis też, chociaż nie popieram kupowania nowych naturalnych futer, ale ten jest od cioci, więc z odzysku :)
OdpowiedzUsuńT-shirt też bomba :)
lisek jest rewelka
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszła ta stylizacja na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny futrzak.
OdpowiedzUsuńI love your shirt!! so chic! kisses!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie futrzane kołnierze ;))
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia...jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńpiękny lis
Też mam t-shirt moschino, tylko z kurczakiem, ale Twój bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńlooks cute on you!
OdpowiedzUsuńLis fajny, ale chyba nie prawdziwy?
OdpowiedzUsuńT-shirt jeszcze lepszy, o świetnej długości :D
Rajstopy najfajniejsze :D W moim ulubionym kolorze :D
Your Moschino shirt is so awesome!! The outfit is fabolous!!
OdpowiedzUsuńReally like your style! You have a new follower ;)
XOXO
www.chasingcherries.com