Ostatnio zebrało mnie na wspominki, więc w najbliższym czasie będę przywoływać stare, dobre, szczenięce czasy. W dzisiejszej części pojawiają się łakocie, które pamiętają początki lat dziewięćdziesiątych. Miałam niezłą zabawę buszując w Internecie w poszukiwaniu smaków dzieciństwa i przypominając sobie coraz to nowe przeboje szkolnego sklepiku i dawnych delikatesów. A Wam z jakimi smakami kojarzy się Wasze dzieciństwo? W kolejnych wspomnieniach gadżety i hity satelity lat 90-tych! Zmykam do pracy, oby ten dzień szybko minął i w końcu zaczął się utęskniony weekend ;)
dzis to bym zadnego chyba nie zjadla....bo niezdrowe...bo 'chemia'...bo zelatyna :D choc z angielskich straganow mrugaja kuszaco do mnie gwiazdki milky way'a i baaardzo ciezko jest sie nie skusic :)
OdpowiedzUsuńAż się łezka w oku kręci! Fajny post :)
OdpowiedzUsuńMniam Mniam:) Świetny blog
OdpowiedzUsuńMoże też u mnie ci się coś spodoba- Moda o rzeczach Z Second Handu
Pozdrawiam Kali
KWINTESENCJA!!!:)
OdpowiedzUsuńKWINTESENCJA!!!:)
OdpowiedzUsuń