Cześć,
Dziś szybki post z wczorajszego spaceru. W Zielonej Górze od tygodnia mamy tropikalne upały i od ile w ciągu tygodnia w ogóle tego nie odczułam dzięki klimatyzacji w pracy, tak od wczoraj nie mogę sobie znaleźć miejsca. Co gorsze, w taką pogodę mam wilczy apetyt więc dziś jestem totalnie objedzona i ugotowana i bez kija do mnie nie podchodź...
Mój strój na upał to obowiązkowo szorty, tym razem cukierkowo różowe, dodatkowo krótka bluzka z falbanką, sandałki i mały kuferek na długim uszku. Jeśli chodzi o kosmetyki, odkąd się odrobinę opaliłam (pierwszy raz od pięciu lat!) całkowicie odstawiłam podkład, a do nawilżania i odżywiania skóry buzi używam olejek Soraya - idealny dla suchej skóry jak moja.
Kończę i idę coś zjeść ☺
Agata.
Kończę i idę coś zjeść ☺
Agata.
○Szorty: H&M (od Siostry) ○Top: New Look (second hand: 1zł) ○Kuferek: od Mamy ○Sandałki: CCC ○Okulary: Carry
♥
bardzo fajny, prosty zestaw na ciepłe dni :)
OdpowiedzUsuńi torebeczka! - bardzo stylowa!
Rany, zawsze tak swietnie wygladasz w swoich zestawach ! Ja to bym wygladala jak ogromny bobas w takich jasnych kolorach :D pozdrawiam z lotniska w drodze do mojej ukochanej Zielonej Gory ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję:) A ja pozdrawiam z upalnej Zielonej Góry!
UsuńFajny zestaw!
OdpowiedzUsuńwspniale, dziewczęco!
OdpowiedzUsuń♡♡♡
pozdrawiam:*
Ola
Dziewczęco,letnio,super!
OdpowiedzUsuńniewinnie i dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńjaka bluzeczka jest urocza ♥
OdpowiedzUsuń