Witajcie!
Tym razem mam dla Was trzy potrawy, które często gościły w moim domu w kwietniu. Znajdziecie tu wskazówki jak przyrządzić coś na śniadanie/kolację , coś na obiad i słodkości na deser.
Smacznego :)
Składniki sałatki: mieszanka sałat z rukolą, ser lazur, prażone ziarna słonecznika, gruszka (np. konferencja)
sos: oliwa, sok z cytryny, łyżeczka miodu, łyżeczka musztardy.
Na talerzu układamy sałatę, gruszkę obieramy, pozbywamy gniazda nasiennego i kroimy na cienkie plasterki, wykładamy na sałatę. To samo robimy z serem pleśniowym. Sałatkę posypujemy prażonym słonecznikiem, polewamy sosem i podajemy z maślanymi grzankami.
Pasta do makaronu powstała spontanicznie z mrożonej dyni , którą akurat miałam w zamrażalniku. Na oliwie podsmażyłam dwie marchewki pokrojone w plasterki, startą na tarce małą cukinię i mrożoną dynię ( bez skórki, pokrojona w kostkę), Gdy warzywa były miękkie podlałam je domowym przecierem pomidorowym (można zastąpić go sokiem pomidorowym, ale nie koncentratem, bo ten zabije słodki smak dyni), dorzuciłam dwa ząbki czosnku, zblendowałam i doprawiłam solą i pieprzem. Ugotowane al dente kokardki połączyłam z pastą dyniową i zajadałam z pokruszoną fetą i plastrami, smażonej pikantnej kiełbasy. Mieszanka słodko-słono-pikantna = coś pysznego! :)
Na dwie kokilki szarlotki użyłam: 1/3 kostki masła (82%), 3/4 szklanki mąki, 2 łyżeczki cukru pudru i łyżeczkę cukru w kryształkach, najlepiej brązowego. Dodatkowo antonówki ze słoika od mojej Babci (domowe najlepsze! ) i bitą śmietanę z dozownika.
To maślane ciasto jest banalnie proste, wystarczy wymieszać mąkę z masłem i cukrem pudrem i zagnieść ciasto. Dzielimy je na 4 części, dwie z nich wykładamy na dnie kokilek i wkładamy na 10 minut do rozgrzanego piekarnika. Gdy spód się upiecze wykładamy na nie jabłka (można dodać odrobinę cynamonu),do pozostałego ciasta dodajemy łyżkę mąki i brązowy cukier tworząc kruszonkę, posypujemy masę jabłkową i wstawiamy do piekarnika na kolejne 10 minut. Gdy kruszonka na szarlotkach ładnie się zarumieni wyjmujemy z piekarnika i ostawiamy na chwilę do ostygnięcia. Serwujemy na ciepło z dodatkiem bitej śmietany. Moja Rodzina je uwielbia!