
Mam mnóstwo nowych rzeczy, tych kupionych lub przerobionych. Setki inspiracji z filmów, którymi koniecznie muszę się podzielić. Miliony wizji i pomysłów dotyczących mojego stylu i bloga, które wymyślam za każdym razem kiedy nie mogę zasnąć, .Żyje pięknymi słonecznymi dniami, widokiem białych wiśni, błękitnego nieba i trawy, która mam wrażenie zazieleniła się w ułamku sekundy . Napawam się co tygodniowymi podróżami pociągiem lub Pekaesem, porankami z kubkiem czarnej jak smoła kawy, z tuszem do rzęs w ręku i oczami wlepionymi w ekran internetowych nowości.
Wszystko mam zaplanowane jak w zegarku, wiosenne przesilenie w końcu mnie opuściło a mimo wszystko wciąż brakuje mi czasu. Nowe ubrania w większości wiszą w szafie, bo brakuje mi czasu i okazji żeby je wszystkie założyć, pykanie fotek obrzydził mi w szkole pan od fotoreportażu, który z uporem maniaka każe nam uczyć się instrukcji obsługi na pamięć. Spódnice które uwielbiam, zaczynają mi ostatnio sprawiać trochę kłopotów, bo zbliża się dobijająca pora, kiedy jest już za ciepło na ciemne, kryjące rajstopy, a na gołe nogi jest jeszcze za wcześnie (pomijam te cienkie cieliste rajtuzy, bo to dla mnie szczy szczytów!!!)
Do tego wszystkiego wisi nade mną wizja sobotniego certyfikatu z angielskiego, czerwcowej obrony, nieruszonego reportażu zaliczeniowego i superinteresujących zaliczeń z ćwiczeń na uczelni...
No nic, byle do lata,
ściskam wszytskich,
Agata:]


*spódnica dzwoneczek - H&M (sh) *koronkowa minibluzeczka z krótkim rękawem - New Look (sh) *buty - sh *pierścionek - znalazłam w domu *srebrny krzyżyk - znalazłam koło domu moich dziadków *torba - pożyczona od mamy *płaszczyk z podwyższonym stanem - pożyczony od Ewy *buty - sh

fot.Ewa