♡love ♡love ♡love

Kiczowata różowa koszula nocna z psim motywem na piersi i srebrna wstążka we włosach to pozostałości po dzisiejszych prezentach z drugiej Wigilii i mój look na ten wieczór/noc.Właśnie szykuję się do prywatnego seansu filmowego z "To właśnie miłość "w roli głównej.

To co ,że znam go na pamięć

i wiem dokładnie w którym momencie zacina się płyta,

Mogę go oglądać,oglądać i jeszcze raz oglądać,

bo to jeden z takich na prawdę moich filmów,

Kocham Colina Firtha,

Uwielbiam Jasia Fasolę w roli sprzedawcy pakującego prezent,

Piosenkę przewodnią Sugababes,

Czerwony płaszcz ukochanej Hugh Granta,

Ośmiornice w jasełkach,

Zdradzającego żonę Allana Rickmana,

i ślub Keiry Knightly
Najfajniejszy filmowy motyw ślubny!!!

Żadnych koszulowo-piżamowych zdjęć tu oczywiście nie będzie.

Ale prezentuje za to mój ulubiony"zewnętrzny" zestaw w którym przełaziłam cały ostatni tydzień.
fot. EWĆ


*płaszcz, buty,-vintage

*beret -mojej siostry

vagabond za 2,50 i cała reszta

Dzisiaj uchylam rąbka mojej szafy i przedstawiam część listopadowych nabytków. Głównie ciucholandowych, kupionych w Skarżysku, Chełmie ,Lublinie i Zielonej Górze .

♥ po pierwsze tytułowe skórzane mokasyny Vagabond w moim ulubionym marynarskim stylu.Bardzo wygodne( przetestowałam łażąc w nich po domu) i tanie jak barszcz. Dwa pięćdziesiąt...
od razu podpasowały mi do mojej vintagowej małej torebki z kołem ratunkowym, starych dżinsowych szortów z lat 80-tych i dziewczęcego białego topu z białymi ,motylkowymi rękawkami M&S.
Niestety zestaw musi poczekać co najmniej do czerwca...

♥ po drugie moja największa miłość tej zimy. Jasno różowy dwurzędowy płaszcz( niestety na zdjęciu nie jest w pełnej krasie) i Ajzak -lisi kołnierz za 8 zł. które noszę razem i osobno.


♥ naszyjnik Kappahl

♥ dłuższa kamizelka z kapturem , w kolorze białej wełny,ze splotami z przodu, wiązana w pasie.W roli modela Stefan:P
♥ jasnoróżowy, jedwabny pulowerek Jaclyn Smith .Świetna jakość.z tyłu zapinany przy szyi na 2 guziki-perełki.skompletowany z moją maturalną bluzką

♥ szary top George. świetny do czarnych spodni cygaretek.
♥ falbankowa mini TOPSHOP (8 zł). W moim UKOCHANYM fasonie a la dzwoneczek.


♥ letnia spódnica bombka z kieszeniami
♥ skórzany pudrowo różowy pasek La Deux, świetny jakościowo
Z moich kolejnych ciuchowych i gadżeciarskich nabytków postaram się spowiadać na bieżąco
pozdrawiam!
a:)

ruski zenit w tle

DWIE NOWOŚCI I 'JEJ' DWA OBLICZA

Bohaterami dzisiejszego wieczoru będzie sukienka Warehause i marynarka Marks & Spencer

moje nowe ciucholandowe nabytki.

SUKIENKA

1.od razu wpadła w oko mojej Mamie

2.mój chłopak się nią zachwyca

3.a ja polubiłam ją za dwojaką naturę:

- plecoeksponującą i biustoeksponującą

istnieje rowniez wersja trzecia z koszulką pod spodem (bez spinania dekoltu z przodu) ale nie mam jeszcze topu w podobnym granatowym odcieniu

wersja pierwsza:

wersja druga:

MARYNARKA

ma fajny klasyczny fason ,rękaw 3/4 i mój ulubiony szary ,kratkowany krój

na szafie z ruskim zenitem w łapie moja siostra Ewa

  Po lewej stronie zenitowe dzieła sprzed 30 lat i mój Tata;)

T-shirt z węża

T-shirt wygrzebałam w wakacje i kupiłam za jakieś grosze.Jest totalnie oldschoolowy,ma metkę rodem z lat 80tych i wzór pytona ,który niekoniecznie zarezerwowany jest do luźnych koszulek.
Właśnie dlatego go lubię i noszę na najróżniejsze sposoby,nawet ze spódnicą z wysokim stanem.

Spodenki ,były obleśnymi dzwonami,które prawie leżały już w śmietniku.Zlitowałam się,wzięłam nożyczki i ciachnęłam nogawki.Teraz jako szorty o wiele bardziej mi się podobają;)

Złoty naszyjnik to dawny pasek z fioletowymi emblematami ,na które nie mogłam patrzeć.W końcu je odczepiłam i teraz figuruje na mojej biżuteryjnej liście faworytów .Dodam,ze jestem maniakiem złotopodobnych łańcuchów naszyjników i przywieszek i chętnie uskuteczniam wszelkie przeróbki starych świecidełek na nowe "precjoza".

mój dzisiejszy blog-text miałam zacząć od kolejnych pogodowych narzekań, ze zima, ze ślisko,że czerwony nos i popękane usta. Dałam spokój ,bo po co się jeszcze bardziej nakręcać.Prawda jest taka,ze po prostu odzwyczaiłam się od ujemnych temperatur i noszenia masy ciuchów na raz.Dzisiaj przeszłam pierwsze starcie -2 pary rajtuz ,legginsy i skarpety kontra 6 stopniowy mróz.Skończyło się remisem, bo zmarznąć nie zmarzłam,ale przenikliwy chłód towarzyszył mi do samego domu.

Póki co proponuje pić zbójnicką herbatę z prądem i kawę z cynamonem. Rozgrzewa a unoszący się aromat poprawia humor;)

a tutaj T-shirt-pyton w bardziej dziewczyńskiej wersji

szary płaszcz część druga.Lublin

Kontynuacja prezentacji szarego płaszcza
Lublin Luty 2009

zestaw : second hand, vintage,płaszcz- river island, okulary -reserved

moja siostra Ewa

szary płaszcz.część pierwsza.Chełm

Szary płaszcz River Island był w tamtym roku podstawową bazą moich zimowych zestawów.
Bez paska wyglądam w nim trochę jak w prostokątnym worku, ale z dodatkami i zaznaczoną paskiem talią super się nosi.
Co ważne, świetnie nadaje się na mrozy.Zakrywa tyłek i bez problemu mogę nosić moje ukochane mini całą zimę;)
Zdęcia z lutego tego roku,w tle mój ukochany Chełm.

* okulary- reserved, *buty,pasek,chusta,torba,płaszcz- second hand

fot.Ewa

ballet dancer

Wietrzny wtorek. Ciężkie chmurzyska, grzywka w oczach i rozwiany tiul.

Tata w dresie z aparatem. 5 minut =15 zdjęć.

Tego dnia nawet nie marudziłam,bo o dziwo wszystkie fotki mi się podobały.Może częściej powinnam prosić tatę o robienie zdjęć?

Strój baletnicy wyciągnęłam z pawlacza specjalnie na potrzeby konkursu Ryfki .Wróciły dawne wspomnienia, kiedy mając 3-4 lata w białej "baletowej" sukience-śnieżynce latałam po ogródku babci.

Jako "duża baletnica" czuję się świetnie więc strój ze zdjęć na pewno już wkrótce założę na jakąś imprezę ;)

*sukienka- vintage, buty- Aldo *kurtka- mojej siostry *spinka-kokarda- MS sh

fot. Tata

Skarżysko 24.11.2009

akcja "kardigan" i atrapa kamizelki

Nie lubię zimy!!!

nie lubię nosić kurtek i zakładać miliona swetrzysk,które dodatkowo po założeniu kurtki powodują,że wyglądam jak kula śniegula .Najgorsze jest noszenie marynarek pod płaszcz-mam zawsze tak skrepowane ruchy,ze zazwyczaj wychodząc z uczelni zdejmuje żakiet i wkładam do torby.

Wkurza mnie,że większość mojej szafy to ubrania typowo niezimowe.Cieplejsze rzeczy oczywiście też są,ale ile można chodzić w swetrze i legginsach?!A wielkie swetry ( te szerokie wiązane w pasie) niestety średnio mieszczą się pod klasyczny płaszcz.

Dlatego od jakiegoś czasu zaczęłam uparcie kolekcjonować kardigany,rozpinane bluzy i narzutki.Dzięki temu zestaw który noszę na wiosnę lub w lecie (taki jak na zdjęciu) łączę z kardiganem,kryjącymi rajstopami i kozakami lub botkami ( nie zapominając o podkoszulku pod t-shirt;)) i jest fajnie i wygodnie.

T-shirt z cekinową atrapą kamizelki i pin-up girl to letni nabytek.Bardzo go lubię,bo ma fajny kolor lekko zżółkniętej gazety i mój ulubiony nadruk retro..no i oczywiście cekiny:)

*baleriny- atmosphere, *spódnica(Asos),T-shirt -sh, okulary i torebka-pożyczone od mamy

fiołki i lawenda

polecam!!!

Odcienie fioletu polubiłam dzięki koleżance z roku ,któraż jest brunetka i fiołkowe chusty nosi do zwykłych czarno-biało-szarych zestawów. Przyznaje,ze bardzo mi to przypadło do gustu;)

Kiedy kupiłam fioletowy kardigan z duzymi kieszeniami od razu pomyślałam o moim kombinezonie w łączkę.

Przedtem myślałam,że nadaje się on jedynie na imprezę ,bo jest krótki i trochę opięty.Teraz z fiołkowym "okryciem" mogę w nim chodzić na co dzień np. do wysokich, muszkieterskich kozaków.

a łączkę taka jak na kombinezonie uwielbiam! mam nawet pomysł na kolejne totalnie złączkowane posty;)

*kombinezon- TOPSHOP(sh) *naszyjnik serce- DIY *bluza- sh