niedziela, 25 listopada 2012

Kocham KINO!

Jesienią zawsze nadrabiam zaległości filmowe, w tym roku tak mnie wciągnęło, że każdego dnia muszę obejrzeć przynajmniej jedną nową pozycję, najlepiej z historyczno- romantycznym zabarwieniem . Większość filmów kostiumowych, które się ukazały znajdziecie na stronie kinomaniak.tv/ ( zakładka filmy kostiumowe), jednak aby obejrzeć film bez limitu najlepiej zalogować się tam rano ( np. przed pracą, tak jak robię to ja). W ostatnim czasie odnalazłam kilka naprawdę niezwykłych historii, których wstyd powiedzieć do tej pory nie znałam np. Jane Eyre albo Coco Chanel, i kilka nagłośnionych produkcji, których już drugi raz na pewno nie obejrzę- "Zakochani w Rzymie" ( nigdy nie mogłam zrozumieć co ludzie widzą w filmach Woodego Allena ;/ ) lub "Mój tydzień z Marilyn". Poniżej przedstawiam dziesięć ostatnio obejrzanych przeze mnie pozycji i  zachęcam  do miłego niedzielnego oglądania:)

****** "Jane Eyre"( 2011) Moja ocena- 6/6 ******
*** "Mój tydzień z Marilyn"( 2011)  Moja ocena- 3/6 ***
** "Zakochani w Rzymie"(2012)  Moja ocena- 2/6 **
**** "Angel" (2007) Moja ocena- 4/6 ****
***** "Pokuta"( 2007) Moja ocena- 5/6 *****
** "Uwodziciel" (2012) Moja ocena- 2/6 **
****** "Coco Chanel" (2009) Moja ocena- 6/6 ******
***** "Strach" (1996) Moja ocena 5/6 *****
*** "Jedwab" (2007) Moja ocena- 3/6 ***
***** "Księżniczka Montpensier" (2010 ) Moja ocena- 5/6 *****

P.S. Plakaty pochodzą z mojej ulubionej strony filmweb.pl

wtorek, 20 listopada 2012

November girl

O tym, że sukienka/ tunika i mini płaszcz to mój ulubiony zestaw na jesień i zimę pisałam już kilka razy (TU,  i Tu) . Musi być kolorowy akcent w postaci, komina, szalika lub beretu, kwiecisty wzór i dziewczęcy krój.Tym razem pochwalę się nowym płaszczem River Island ( upolowanym w lumpeksie), czarnymi, sznurowanymi koturnami i pudrowym szalikiem. W tle któryś już raz z kolei ogródek moich Dziadków z kocimi mieszkańcami. Dobrej nocy!
a.

niedziela, 18 listopada 2012

nowości

Dziś pochwalę się moim nowym nabytkiem , który parę dni temu wrócił ze mną  z kolejnej "podróży" w rodzinne strony.  Różana tunika ma w sobie wszystkie elementy, które lubię - dekolt zwieńczony kokardą, koronkowe wykończenie, lekko bufiaste rękawy, zwiewność i kwiecisty wzór. Zamierzam nosić ją również jako sukienkę z białą dłuższą halką zakończoną koronką. Ostatnio zaglądając do mojej szafy  zdałam sobie sprawę, że są  w niej głównie  kwiatki, sukienki i pastele..cóż w końcu ubrania, które nosimy są  podobno odzwierciedleniem naszych dusz ,a biorąc pod uwagę moją miłość do natury, historii z przeszłości i kostiumowych produkcji  coś w tym chyba musi być ;)
Dodatkowo kilka innych nowości: sukienka New Look (sh), fioletowa bluzka w drobną łączkę atmosphere (od Mamy), letnia, jasna sukienka ZARA (sh), spódnica w bratki H&M (sh)