wtorek, 30 grudnia 2014

Agata gotuje: Sylwestrowe Przekąski


Witajcie po Świętach!
Dziś szybki post z trzema propozycjami na fajne przystawki, które możecie wykorzystać na Sylwestrowej domówce. Z nowym postem pojawię  się już pewnie w Nowym Roku, wiec życzę Wam Wszystkim samych szczęśliwości w 2015!
Propozycja Przystawek:
1. Pizzerinki- ślimaki : ulubiona przekąska mojej Rodziny. Na blogu pojawiły się już w słodkiej śniadaniowej wersji. Tym razem proponuję farsz z wędliną, serkiem topionym , cebulą, pietruszką i ketchupem, choć równie pysznie smakują ze smażonymi pieczarkami i sosem pomidorowym lub po prostu z salami i żółtym serem.
Tutaj macie przepis na ciasto drożdżowe ( które zawsze wychodzi): 500 g mąki, 1 jajko, pół kostki drożdży, 3 łyżki oleju roślinnego, 125 ml ciepłego mleka i szczypta soli. W ciepłym mleku rozprowadzamy drożdże, zalewamy nim pozostałe składniki. Ciasto zagniatamy jakieś 5 minut, po czym przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na pół godziny. Gdy ładnie "urośnie" dzielimy go na dwie części. Każdą z nich musimy rozwałkować przełożyć ulubionym farszem (lub serem i wędliną) po czym zwijamy w roladę i wycinamy ślimaczki o szerokości 1 cm. Pizzerinki układamy na blaszce wyłożonej papierem i pieczemy ok. 30 minut.
2. Druga ekspresowa przystawka to krążki z ciasta francuskiego, do których idealnie sprawdza się jogurtowy sos czosnkowy domowej roboty. Parówki wystarczy owinąć ciastem francuskim, wcześniej doprawić ketchupem lub musztardą i kroić w grubsze "plasterki". Krążki wykładamy na blaszce z papierem do pieczenia i pieczemy zgodnie z przepisem na opakowaniu ciasta.
3. Ostatnia propozycja to rolada szpinakowa z łososiem. 
Podstawą rolady jest "mata"szpinakowa. Wystarczy rozmrozić na patelni szpinak, doprawić solą, pieprzem i przeciśniętym czosnkiem. Po ostygnięciu wymieszać z 4 żółtkami, 2 łyżkami mąki i ubitą pianą z białek. Powstałą masę wykładamy na blachę z papierem i  przez 15 minut zapiekamy w piekarniku (180stopni). Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy do przestygnięcia. Szpinakową  "matę" smarujemy białym serkiem śniadaniowym,  następnie rozkładamy plastry wędzonego łososia, zwijamy w roladę i zawijamy w folię aluminiową. Wkładamy na kilka godzin do lodówki, a przed samym podaniem kroimy ją w plastry. Taka przekąska najlepiej smakuje z grzankami czosnkowymi skropiona cytryną. 
A dla zwolenników sałatek kilka przepisów, które już kiedyś pojawiły się na blogu:
Sałatka z kurczakiem i awokado- klik
Sałatka z camembertem i gruszką- klik
Sałatka surimi- klik
Sałatka z berlinkami- klik
Sałatka z wędzonym kurczakiem i makaronem- klik
Sałatka z tuńczykiem i kaszą kus kus- klik
♥ Słodko-słona sałatka ze słonecznikiem KLIK
♥ Sałatka ziemniaczana z fetą KLIK
♥ Sałatka z prażonym słonecznikiem KLIK
♥ Sałatka z serkiem wiejskim KLIK
♥ Sałatka z zupek chińskich KLIK
♥ Sałatka z kurczakiem KLIK
♥ Sałatka z paluszkami surimi KLIK
♥ Sałatka z wędzonym kurczakiem KLIK
P.S. Udanej Zabawy Sylwestrowej!
Ściskam
Agata!

poniedziałek, 22 grudnia 2014

blugirl

Gdy zakładam  ukochany różowy płaszcz i kwiecistą sukienkę zawszę  przychodzą mi na myśl pastelowe ślicznotki z pokazu Blugirl. To od lat mój niekwestionowany faworyt z wybiegów. Dziś jeden z grudniowych strojów, na który mogłam sobie pozwolić zanim nad Polską zjawiły się paskudne  deszczowe chmury i ten przebrzydły wiatr. Od soboty jestem w rodzinnym Skarżysku i zaraz zabieram się za ubieranie choinki. Spokojnych przedświątecznych dni!
Agata
♥płaszcz: Orsay(sh) tunika, legginsy: second hand♥komin: dzieło Mamy♥botki: New Look


 
 
Zdjęcia z pokazu Blugirl znalazłam tutaj : klik

środa, 17 grudnia 2014

Lubię Jej styl: Fearne Cotton

Dziś czas na  post z cyklu " Lubię Jej styl". Bohaterką dnia jest Fearne Cotton- brytyjska prezenterka radiowo- telewizyjna. Kiedyś w jakimś modowym magazynie zobaczyłam Jej zdjęcie w czarnej szerokiej sukience i czerwonych rajstopach(patrz 10. zdjęcie) i tak spodobał mi się ten look, że zaczęłam szukać zdjęć Fearne w Internecie. Pokochałam Jej słodko-rockowy styl, w którym zawsze cudownie podkreśla nogi i zawsze wygląda tak naturalnie. Na dodatek za każdym razem gdy na Nią patrzę pragnę być blondynką. Znalazł całą masę inspirujących zdjęć stąd dziś ten niekończący się post
Pozdrawiam znad miski płatków z mlekiem ;)
Zbieram się do pracy.
Miłego czwartku!
Agata
P.S. Jeszcze dwa dni w pracy i zaczyna się mój świąteczny urlop !!!!!  
HOŁ! HOŁ!HOŁ!

♥Źródło zdjęć: Internet

poniedziałek, 15 grudnia 2014

December Girl

Nigdy nie sądziłam, że to powiem, ale przez moją pracę, w której obowiązuje strój formalny/biurowy  bardzo polubiłam koszule.  Te "po pracy" są oczywiście bardziej na luzie,ale ostatni guzik pod szyją musi być zapięty :)  W tym roku mój ulubiony strój grudnia to wąska spódnica z wysokim stanem i właśnie   pastelową koszula z małym kołnierzykiem, do tego sznurek pereł i botki na obcasie.
 Wiem, że ostatnio trochę uciekam od bloga, ale coś czuję, że w najbliższym czasie to nadrobię, Święta to przecież tak cudowny czas i wiem,  że dzięki temu mój zapał wróci :)
Dziś prócz stroju grudnia dodaję odrobinę inspiracji i śliczności z moich ulubionych STYLOWYCH.  Nie mogłam się oprzeć! Czekam na ładną białą zimę jak z obrazka :)
Miłego Tygodnia
Agata 

                                                                          ♥inspiracje : stylowi.pl ♥zimowy obrazek : obrazki org

czwartek, 4 grudnia 2014

Fotodiary: jesień 2014

Dziś czas na moje FotoPodsumowanie trzech ostatnich, jesiennych miesięcy. Pewnie byłoby tego więcej i post nie miałby końca, więc ograniczyłam się do moich ulubionych FotoWspomnień :)
Śpijcie dobrze
Agata!
*kwitnący supermarket (te kolory!) * nowa różowa ślicznotka w szafie*
*Spacerkiem po Wrocławiu*
*Gdzie nie spojrzę ukochane koty i róże!*
*Mój Emil*Grzybobranie* look października* pewien poranek za oknem, gdy szykowałam się do pracy*
Emil ♥
*nowy ażurowy T-shirt z F&F *moje mieszkanko * cotygodniowy, niedzielny spacer po uliczkach Zielonej Góry * cudny, jesienny las*
*pastelowo w szafie * październik miesiącem śpiocha! * na grzyby *jedziemy na siłownię *
*wrześniowy look *jedna z wrocławskich lodziarni * A+E * uliczkami  Zielonej Góry*
*ulubiona, dżinsowa koszula F&F *moja kuchnia * spacerkiem po Wrocławiu * sobotnie śniadanko, jak za dzicięcych lat: naleśniki z jabłkami i porzeczkami + kakao. mniammm*

poniedziałek, 1 grudnia 2014

Moja Muzyka

 Opanowała mnie jesień i najwięcej przyjemności czerpię z książek i muzyki. Dlatego dziś zamiast ciuchów czy gotowania  moje muzyczne "energizery" ostatniego tygodnia:

1. 'Crazy in love" Beyonce w wersji z "50 Twarzy Greya"- Słucham zaczarowana, pewnie dlatego, że jestem w trakcie czytania powieści ( Dzięki Bogu, ma trzy części! ). Nie muszę chyba dodawać, że z utęsknieniem czekam na Walentynki i  premierę filmu, no i Jamiego Dornana na ekranie!
2. Major Lazer- Get Free- mój najlepszy polepszacz nastroju, którym zaraziła mnie Siostra.
3.Lana del Rey- Young and Beautiful- ta piosenka uzależnia i nigdy się nie nudzi. Przynajmniej ja tak mam, i nie wyobrażam sonie, żeby w moim mp3 zabrakło hipnotyzującego głosu Lany.
 ♥
Na dziś to tyle, pewnie jutro pojawię się z nowym postem, który mam przygotowany od jakiegoś czasu, ale jakoś nie mogę zebrać się w sobie by go dodać :)
Miłego wieczoru i całego tygodnia!
Agata!


P.S.
Mam nowe marzenie podróżnicze- Seattle! To zdjęcie z lotu ptaka robi niesamowite wrażenie!!

Źródło: 
muzyka:Youtube
zdjęcie:http://onebigphoto.com/seattle-from-air/
Jamie: stylowi.pl