niedziela, 18 stycznia 2015

Mój weekend/ małże, Grey, nowa sukienka i tabata.

 W piątek po pracy na dobry początek długo wyczekiwanego weekendu poszłam do lumpa skandynawskiego i oczywiście wróciłam z kilkoma "maleństwami". To był bardzo szybki skok na second hand, bo wiedziałam, że zaraz zamykają,a poza tym umierałam z głodu, a w domu czekało na mnie najpyszniejsze na świecie meksykańskie burrito.
Pewnie gdybym została dłużej znalazłabym coś więcej... Cóż, dzisiejsza miętowa ślicznotka w konie jest właśnie jednym z piątkowych łupów,a pozostałymi pewnie pochwalę się jak już wyschną :). Dziś w nowej kiecce wybrałam się nawet na spacer, ale niestety mimo słońca było bardzo ponuro i zimno. Na dodatek po wczorajszej tabacie ,treningu na który wybrałam się pierwszy raz w życiu jestem jednym wielkim chodzącym zakwasem. Na domiar wszystkiego skończyłam czytać ostatnią część Greya i jak zwykle po skończeniu książki czuję jakąś taką pustkę.  Mimo że weekend był fajowy ciężko mi i na ciele i na duchu :(
Jeszcze jedno, nie wiem czy Was też zainteresowały ostatnie reklamy Biedronki przedsatawiające proste i jakże apetyczne włoskie dania? Mnie kupiły i nawet poszłam po małże, by zrobić makaron ich przepisu. Bardzo podekscytowana i ciekawa, zachęcona ładnym zdjęciem z gazetki, bo nigdy małży nie jadłam. Niestety  jestem święcie przekonana, że już ich nie zjem!W życiu! Ani ja ani Emil nie zdołaliśmy przełknąć tych żylastych robaków bez smaku, a nigdy nie grymasimy jeśli chodzi o kulinarne  nowości! Szkoda bo cała pasta wylądowała w koszu... Strzeżcie się więc biedronkowych małży! 
Miłego tygodnia.
Agata!
♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣  ♣ ♣ ♣ ♣ 
 ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣ ♣  ♣ ♣ 
Poniżej kilka ujęć zimnej  Zielonej Góry z naszego spaceru.


poniedziałek, 12 stycznia 2015

Agata gotuje: pieczony camembert z żurawiną

Dziś moja weekendowa, śniadaniowa rozpusta- pieczony camembert z żurawiną i sałatą z oliwkami. Coś super pysznego , szczególnie gdy tak jak ja uwielbiacie sery. Do tej pory camemberta zawsze smażyłam na oleju w panierce. Ostatnio przyrządzam go w wersji mniej kalorycznej, bo przecież sam w sobie jest bardzo tłusty. Ścinam górną , białą część, wkładam do kokilki i piekę w piekarniku, aż środek nabierze płynnej konsystencji. Podaję z konfiturą żurawinową i mieszanką sałat z oliwkami. Sałatki nie kropię oliwą ani żadnym sosem, tłuszcz z wypieczonego camemberta i sok z żurawiny idealnie ją doprawiają. Polecam i życzę smacznego:)
Miłego tygodnia!
Agata

sobota, 10 stycznia 2015

January Girl

W styczniu lubię misiowe futerko i dżinsowy mundurek - koszulę+ rurki. Dodatkowo włosy w końcu odrastają i nie są już "bobowe" :) Odkryłam też, że w Diversie (który zawsze wydawał mi się totalnie nijaki) są na prawdę fajne skórzane buty,do tego teraz o połowę tańsze. Stąd pochodzą moje nowe botki ze sprzączkami, ale zdaję sobie sprawę, że na tych zdjęciach prawie ich nie widać więc pochwalę się nimi innym razem. 
Aha, mam też instagrama więc jeśli ktoś jest zainteresowany to bardzo proszę- klik
Pamiętajcie, dziś o 20.00 na TVN "Seks w wielkim mieście" !!!!!!
Miłego wieczoru.
Agata ( i czarny kot, który od godziny czeka pod oknem, licząc, że rzucę mu kolejny kawałek kiełbasy ☻ )

♥futerko- vintage  ♥koszula- cubus (secon hand)  ♥ dżinsy- F&F  ♥naszyjnik-od Mamy ♥botki- Diverse

Dziś pierwszy raz zobaczyłam teledysk do 'Elastic Heart' Sii i od rana nabiłam mu już kilkadziesiąt wejść na YouTubie! Coś wspaniałego, no i Shia LaBeouf !!
Źródło: YouTube

środa, 7 stycznia 2015

Moja Muzyka

Moi muzyczni ulubieńcy ostatnich tygodni 
♫ ♫ ♫ ♫ ♫ 


Źródło: YouTube
♫ ♫ ♫ ♫ ♫ 

czwartek, 1 stycznia 2015

Fotodiary: grudzień 2014

Witajcie w 2015 :)
Pierwszy post w tym roku będzie podsumowaniem poprzedniego miesiąca. Oto kilka fotek, które przez grudzień nazbierałam w moim telefonie.
Cudownego roku!
Agata 
*Dżony, najbardziej puchata przylepa na świecie *
* Futerko, rurki i dżinsowa koszula, uwielbiam  * mój różowy pokoik * Królestwo Ewy *ulubiony look grudnia *
 * Pamiętam taki kadr z dzieciństwa, tyle że niebo było całkowicie czarne od ptaków *
*ulubiona mała czarna * Wigilia♥ *
*wracamy po świętach *
* W końcu wrócił mój kompan z pracy, Iza *nic nie sprawia tyle frajdy co wieczorne zapalanie lampek na choince! *Zielona Góra, na mojej dzielni :) ) * parka & bordo, love it ! *
*Dopadłam Puńkę *Świąteczna Zielona Góra * Wianek ręki mojej Mamy z utęsknieniem czeka na lato * lumpy z Mamą *
* Wracamy z Tomaszowa Lubelskiego *
*Najlepszy kierowca ever * Dżony * Moja młodsza siostra Ewa * grudniowe niebo nad Skarżyskiem*