niedziela, 30 marca 2014

Today's look

Mój dzisiejszy strój (cały z  lumpeksu)- różana sukienka , trencz i balerinki  (atmosphere). Idealny na spacer po skansenie, który dziś odwiedziliśmy z moim Narzeczonym. Zdjęcia pojawią się już wkrótce. Buziaki
Agata

Agata gotuje: mięso po flisacku/ KUCHNIA POLSKA

Witajcie!
Dziś sprawdzam przepis z książki  Kuchnia Polska. Ostatnio szukając ciekawych pomysłów na mięsa  trafiłam na zapiekankę z karkówki  ładnie nazwaną "mięsem po flisacku". Pierwszy raz w życiu karkówka w wersji obiadowej ( nie licząc tej z grilla) smakowała mi tak bardzo. Pychota 
A oto przepis: ( ja nie dodawałam boczku i ziół, a zamiast naczynia żaroodpornego użyłam foremki)

sobota, 29 marca 2014

czwartek, 27 marca 2014

Moja muzyka

Dawno nie było tu muzyki, więc dziś dziesięć kawałków, które w ostatnim czasie są moim drogimi kompanami podczas katorżniczego marszu na bieżni :)



Źródło: youtube.com

środa, 26 marca 2014

Agata gotuje:galareta z kurczakiem

Muszę się przyznać, że jeszcze pół roku temu nałogowo kupowałam galaretkę z kurczaka w Biedronce, bo była idealna na "szybkie jedzenie" w pracy. Aż w końcu stwierdziłam, że skoro przynajmniej raz w tygodniu gotuję rosół, to przecież  sama  mogę zacząć robić swoją galaretę właśnie na bazie tego rosołu. Wystarczyło tylko ugotować wywar na ćwiartkach z kurczaka z dużą ilością warzyw( ja do swojego dodaję prócz włoszczyzny cebulę, lubczyk, grzybki suszone i kapustę włoską). Miękkie mięso i marchewkę pokroiłam,rosół doprawiłam na ostro, dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek, a  na koniec żelatynę (zgodnie z instrukcją na opakowaniu). Do  miseczek powrzucałam  natkę pietruszki, groszek z puszki, marchewkę i kurczaka. Zalałam rosołem z żelatyną i odstawiłam do wystygnięcia. Na koniec płynną jeszcze galaretę włożyłam do lodówki by się  ścięła. Galareta jest lekka i idealnie komponuje się z sokiem z cytryny 

wtorek, 25 marca 2014

Lubię to: róż i khaki


Oto mój ulubiony miks kolorów tej wiosny: khaki i róż.W dzisiejszym stroju brakuje tylko buraczkowego elementu i moja idealna wizja kolorystyczna byłaby spełniona. Sukienka i parka są z lumpeksu, a złoty kluczyk z reserved. Miłego dnia!
Agata

niedziela, 23 marca 2014

Wiosna w Zielonej Górze

Wiosna w Zielonej Górze mnie dziś zawiodła. Wczoraj z resztą też...Może raczej jestem wściekłą na pogodę, a nie na samą wiosnę. W piątek kisząc się w pracy, przez okno z utęsknieniem obserwowałam przechodniów spacerujący w cudownym słońcu. W sobotę rano zaraz przebudzeniu  podeszłam do okna, by powitać słoneczny weekend no i niestety okazało się, że jest szaro, buro i ponuro. Liczyłam, że pojedziemy z Emilem w któreś z naszych ulubionych miejsc za miastem, żeby pospacerować i pogadać w cudnych okolicznościach natury. Niestety skończyło się na krótkich spacerach po mieście. Zamiast trencza założyłam parkę z kapturem, bo deszcz wisiał ewidentnie w powietrzu. Jedynym plusem jest, to że pojawiło się coraz więcej pięknych kwitnących drzew i pierwszych wiosennych kwiatów. Mam nadzieję, że przyszły tydzień będzie o wiele ładniejszy. Poniżej mój weekendowy miks zdjęć. Miłej niedzieli!
Agata

piątek, 21 marca 2014

Smoothie krok po kroku

Zauważyłam, że od jakiegoś czasu prawie nie jadłam owoców ,mimo, że zawsze miałam jakieś w domu. Dzięki smoothie- koktajlą owocowym nadrabiam moje braki witaminowe delektując się cudownym smakiem. Dziś prezentuję proste trzy kroki jak zrobić moją ulubioną bombę eneretyczną - z kiwi, pomarańczami i miodem. Spróbujcie koniecznie ;)

czwartek, 20 marca 2014

MightyMouse


Mam nowy obiekt kolekcjonerski- koszulki z nadrukami ze starych kreskówek. Dziś mój ulubiony  

okaz T-shirt z bohaterską Mighty Mouse, który dostałam od siostry. Tym razem w zestawie ze spódnicą w bratki( H&M z lumpeksu). Ostatnio do mojej kolekcji trafiła koszulka z aplikacją z "Czarnoksiężnika z krainy Oz", ale o tym innym razem! Miłego dnia.
Agata

niedziela, 16 marca 2014

Lubię Jej styl: Apetyczna Panna Dahl

Sophie Dahl kiedyś znana jako najpopularniejsza modelka size plus dziś króluje w kuchni. Od dawna śledzę jej losy w necie.Uwielbiam jej słodki kobiecy "Styl Pani Domu". Inspiruje mnie nie tylko sposób Jej ubioru, ale również gotowania i życia.Spójrzcie chociażby na jej genialną kuchnię stylizowaną na "wiejską", pełną kwiatów, słojów i porcelany. Sophie kojarzy mi się z takim kolorowym, codziennym życiem,sielsko-wiejskim, z domem pełnym retro bibelotów ,szafą wypełnioną  kobiecymi sukienkami i  kuchnią pachnącą super apetycznymi potrawami na widok, których aż cieknie ślinka. Coś wspaniałego! Zostawiam Was z masą inspirujących zdjęć, które znalazłam w Internecie.


zdjęcia znalezione w Internecie

Agata gotuje: Penne z pieczarkami i boczkiem

Tym razem pomysł na niedzielny obiad- penne z sosem pieczarkowym i boczkiem. Proste, tanie,szybkie i super pyszne! Najważniejsze są przyprawy. Sos ma byś słodkawo-pikantny, żeby świetnie zgrać się ze słonym boczkiem.
Boczek pokrojony w drobną kostkę smażymy by wytopić tłuszcz i uzyskać skwarki.Pieczarki, kroimy na cztery, wrzucamy na gorące masło. Smażymy na złocisto.Nie solimy!! Gdy będą już ładnie złociste dodajemy przyprawy: cukier, pieprz cytrynowy,ziołowy i czosnek granulowany. Mieszamy i podsmażamy do momentu aż pieczarki pokryją się pysznym sosem z przypraw. Dodajemy suszony szczypiorek i dopiero teraz solimy. Po ok. 2 minutach dolewamy szklankę śmietany 12-tki (do zup i sosów). Duszę jakieś 5 minut, na koniec dodaję posiekaną natkę pietruszki. W między czasie gotuję makaron penne koniecznie al dente. 
Makaron odcedzam, wrzucam do garnka w którym się gotował, mieszam z sosem i podaję w miseczkach posypane boczkiem.
Coś pysznego!

sobota, 15 marca 2014

Fotodiary 01/02/03 2014

W tym roku na blogu nie było jeszcze ani jednego posta z cyklu "fotodiary", dlatego dziś małe podsumowanie ostatnich trzech miesięcy.
*Strój który czeka na "bezrajsopowy czas". Do tego wycięte balerinki i torebka mały kuferek na długim uchu- już nie mogę się doczekać. *T-shirt z psiakami, który znalazłam w lumpeksie, niestety był bardzo duży i trochę zniszczony więc go nie kupiłam.
*Moja Zielona Góra
*Najpyszniejsza bomba witaminowa- smoothie z kiwi i pomarańczy z łyżką miodu. Wystarczy zblendować 
i pycha!
Zawartość mojej torebki: kwiecisty portfel, ulubiony batonik musli z Lidla (idealny na mały głód), niezastąpione  masło do ust z Nivea o smaku toffi, moja karta MultiSport- dzięki niej uzależniłam się od siłowni, chusteczki higieniczne, mp4 z ukochaną muzyką i zdjęciami, Nokia, krem do rąk Kolastyna o cudownym zapachu fiołków i migdałów, limonkowy kalendarz i tajny notesik na najważniejsze zapiski. Dodatkowo moje ulubione hiacynty (ich nie noszę w torebce : p ).
*Świeżo umalowana :D Poranne uzależnienie- duuża kawa  * nowe koszulki na siłownię (atmosphere z second handu).
*Nowe bordowe rurki na które polowałam już od paru miesięcy( New Yorker) i metaliczne "falbankowe" baleriny *Kołnierzyk, kwiaty i perłowy naszyjnik!
*Mój hit na wakacje- "mordziate " skarpety, które dostałam od  Emila *Ulubione duże naszyjniki. 
*Różowa kurtałka * Nie ma marca bez hiacyntów w domu *Ja *Buraczkowe love * Look z nowymi rurkami.
Filmy, które muszę obejrzeć. "Kamienie na szaniec" już widziałam  
Obiadek idealny: kuskus z tuńczykiem i sałatką z roszponki.
*Weekendowy strój *daktyle- moje ulubione słodycze *Serowa uczta Mistrza Kuchni Michała 
Moi sąsiedzi 
ŚNIADANIA
1.serek homogenizowany z dojrzałym kiwi 2. Rukola z buraczkami i żurawiną z sosem z octem balsamicznym 3. Jogurt grecki z daktylami 4. Ciasteczka ryżowe mojej roboty i mleko.
Ulubiona pizza z Da Grasso z Moim Narzeczonym  
JEDZONKO
*sałatka z parmezanem i kabanosy- mnimmm! *piekę ciasteczka* mięta  koktajlowa, która pięknie rozrasta mi się w kuchni. * brokuły pod beszamelem i pierś kurczaka.
Obiad, koniecznie ze słodko pikantny sosem TAO TAO.
THE END