Fuksjowe rurki przed kostkę spodobały mi się u ślicznej Kamili Baar w jednym z odcinków "Na dobre i na złe". Jako stuprocentowy lumpeksowy farciarz trafiłam na właśnie takie-wymarzone w jednym z zielonogórskich second handów. Teraz wiosną śmigam w nich z czarnym T-shirtem, ramoneską i klasycznymi balerinami, tak jak lubię najbardziej.
♥
W dzisiejszym poście wspominam również ostatnią niedzielę, którą spędziłam z Mamą. Zielona Góra była cudownie kwitnąca (dziś od rana leje!), wiec cały dzień spacerowałyśmy, przyniosłyśmy trochę wiosny do domu i zajadałyśmy się moją popisową szarlotką z maślaną kruszonką-przepis już wkrótce na blogu.
Miłego wieczoru
Agata