środa, 27 lutego 2013

Szklarska Poręba

Jeden z ostatnich weekendów lutego  spędziliśmy z Emilem w Szklarskiej Porębie na wypadzie z pracy. Sobocie przypisane były narty, a  niedzielny czas wolny przeznaczyliśmy na wspaniały, górski spacer do Wodospadu Kamieńczyka. Po kilkunastu latach fajnie było znów poczuć się jak na wycieczce szkolnej ze standardowym spotkaniem o świcie przy autokarze, fałszywym śpiewaniem, zajadaniem oscypków, grupowymi zdjęciami jak z podstawówki i tańcami w góralskiej dyskotece . Jeśli chodzi o moje wyczyny narciarskie to skończyły się na pięciu glebach i jednym ugrzęźnięciu w krzakach. Mam wrażenie, że żeby jako tako opanować narty musiałabym wygonić co najmniej na miesiąc innych zjeżdżających z "oślej łączki" i zapewnić sobie tragarza sprzętu i pluszowe ochronniki na łydki bo przecież te buty tak cholernie cisną!! Kolejną przerażającą wizją był wyciąg na którym na bank zareagowałabym tak jak Bridget Jones, ale na szczęście kilka osób z naszej grupy po 2 godzinach na stoku zrezygnowało z nart na rzecz rozgrzewającego piwa :)
P.S. Podczas mojego zimowego weekendu w górach oprócz stroju "pseudo narciarskiego" i tego jakże twarzowego niebieskiego kasku miałam na sobie mój ulubiony sportowy płaszcz podszywany misiem-Odd Molly (sh)  i super wygodne buty- Karrimor.
 

sobota, 9 lutego 2013

Kocie porachunki

Ostatnio w  mojej kociej kolekcji pojawił się  kolejny "okaz"- cudny, czarny kocurek na złotym łańcuszku    (Cropp). Dodatkowo sprawiłam sobie kolejną luźną bluzkę w czarno-białe paski ( do których mam ogromną słabość), a  ponadto odkryłam idealną pomadkę -w poziomkowym kolorze(Manhattan Soft Mat) i róż w zbliżonej tonacji (Bell). Już niedługo szykuję kolejny kulinarny post i moje wiosenne postanowienia! A tymczasem cieszmy się weekendem:)
buziaki
a.

*Bluzka- Gina Tricot(sh) *spódnica-atmosphere(sh) *legginsy- addidas(sh) *kotek-Cropp *złoty medalik- prezent

środa, 6 lutego 2013

LUBIĘ TO! styczeń 2013

Oto kilka moich styczniowych ulubieńców:
1. Okulary "kotki" w stylu sekretarki z lat 60-tych ( w końcu zastąpiły moje stare okulary korekcyjne , które pamiętają jeszcze czasy gimnazjum)
2. "Bufiasty płaszcz" ze złotymi guzikami (River Island-sh)
3. Materiały w "pościelową łączkę" (takie jak na zdjęciu z puchatym Johnym : ) )
4. Nowe czerwone, skórzane baleriny, które z utęsknieniem wyczekują wiosny
5. Kolejny rok i kolejny kalendarz, który przypomina mi najważniejsze daty
6. "Między ustami a brzegiem pucharu"-książka od Mamy, którą wciągnęłam jednym tchem
7. Kwiecisty pokrowiec na moją już mocno porysowaną Nokię
8. Moje ukochane odkrycia kosmetyczne: krem do rąk Garnier- idealny dla moich wysuszonych dłoni, 9.Odżywka do paznokci Eveline 8w1 Total Action- dzięki niej od jakiegoś czasu, pierwszy raz w życiu mogę cieszę się długimi, mocnymi paznokciami 
10.Odżywka do włosów Dermena- pomaga bez problemu rozczesać długie, plączące się włosy- takie jak moje.

niedziela, 3 lutego 2013

Agata gotuje: makarony

Witajcie! Dziś  czas na mały  przegląd moich ulubionych sposobów na makaron! Zebrałam już kolejne fajne przepisy, ale na blogu pojawią się dopiero gdy wypróbuję je na własnym podniebieniu :) Miłej niedzieli!
Kokardki w sosie serowym (przepis-tu)
Spaghetti ze szpinakiem (przepis-tu) Ostatnio do masy szpinakowej dodaje jeszcze rozdrobnioną fetę.
Przepyszne spaghetti mojego Emila- przepis ściśle tajny:)
Muszelki z brokułami, camembertem z dodatkiem smażonej szynki. Jeden z moich kulinarnych pomysłów.
Penne z sosem paprykowym domowej roboty
 Carbonara Emila (najprostsze! bez jajek, z boczkiem, serkiem, śmietaną i pietruszką)
Muszle z farszem warzywnym i pikantną kiełbasą.
Wstążki z pieczarkami, szynką i zieloną pietruszką (przepis-tu)
Penne z suszonymi pomidorami (patrz-tu)