czwartek, 26 czerwca 2014

Agata gotuje: sałatka z paluszkami krabowymi

Cześć,
Dziś wrzucam ostatni post przed moim dwutygodniowym urlopem. Podzielę się z Wami przepisem na kolorową sałatkę z paluszkami krabowymi. Jest lekka i świetna na lato:) Składniki znajdziecie przy zdjęciu. Jeśli chodzi o sos są dwie wersje. Dzisiejsza sałatka doprawiona jest sosem na bazie oliwy, cytryny, czosnku z dodatkiem suszonego koperku i szczypty cukru, ale równie dobrze oliwę możecie zastąpić majonezem.
Smacznego!
Agata.


poniedziałek, 23 czerwca 2014

Najlepsze śniadanie♥

Przed pracą zawsze zjadam jakieś słodkie śniadanie: owsiankę, kaszkę, Cornflakes albo serek homogenizowany. Od dzisiaj moim ukochanym śniadaniem są cynamonowe drożdżówki z bakaliami, które podpatrzyłam u mojej ulubionej kulinarnej bloggerki Zosi z makecookingeasier. Ja w moim przepisie zamiast dżemu pomarańczowego dodałam figowy i dodatkowo skórkę pomarańczową. Cały przepis znajdziecie tu: KLIK
PYSZNOŚCI!

niedziela, 22 czerwca 2014

Hello Summer!



Lato nas na razie nie rozpieszcza, dlatego  moim dzielnym kompanem ostatnich dni są dżinsy. Niecierpliwie czekam aż w końcu zrobi się ciepło,  bo w sobotę wyruszamy z Emilem nad morze i liczę, że pogoda mnie nie zawiedzie! Dziś szare rurki połączyłam z kopertową bluzką vintage i ulubionymi pudrowymi sandałkami.
Miłego popołudnia!
Agata 

sobota, 21 czerwca 2014

Agata gotuje: moje sosy do domowych frytek

Cześć!
 W ten pochmurny, sobotni poranek, wrzucam szybki post kulinarny i przedstawiam Wam moje dwa sosy do domowych frytek. Czerwony jest  delikatny i paprykowy, biały- bardziej wyrazisty, ziołowo- czosnkowy. Sosy idealnie sprawdzają się również jako dodatki do mięs i zapiekanek.
Miłego weekendu!
Agata
 ♥

czwartek, 19 czerwca 2014

Zielona Góra/ czerwiec 2014

Wiem, że ostatnio trochę zaniedbuję bloga. Za tydzień zaczynam mój dwutygodniowy urlop więc w lipcu na pewno będzie się tu więcej działo. Jak na razie trochę zdjęć z wczorajszego spaceru po Zielonej Górze, a jutro pewnie wrócę z jakimś przepisem.
Do zobaczenia 

 
 ♥ 

Moja Pudrowa Ramoneska

Hej!
Pisałam Wam kiedyś, że poluję na idealną pastelową ramoneskę. Szukałam jej dosłownie wszędzie: w sieciówkach, outletach, lumpeksach i  najgorsze było to, że nic mi się nie podobało. Aż w końcu trafiłam na tą jedną jedyną i o dziwo znalazłam ją na giełdzie z ubraniami! Najważniejsze jest to, że moja ramoneska nie jest cienka i  "ceratowa" jak te wszystkie, na które napotkałam podczas polowań. Ma fajny pastelowy odcień, kołnierz (a nie stójkę jak wszystkie inne) i sztywne "motorowe " wstawki na rękawach i ramionach. Pewnie często będzie pojawiać się na blogu ,bo jestem z niej bardzo zadowolona.
P.S. Zapomniałabym o najlepszym, dzięki mojemu Emilowi, który zawsze się targuję, kupiłam ją za 120 zł, a nie za 156zł tak jak była pierwotnie wyceniona 
Miłego popołudnia.
Agata