poniedziałek, 21 stycznia 2013

January girl

Ostatniego lata  uwielbiałam łączyć wzorzyste spódnice z "nadrukowanym" T-shirtem, z kolei tej zimy bardzo polubiłam zestawienie kwiecistej koszuli z kolorową spódnicą, najlepiej w zimnej tonacji tak jak na dzisiejszych zdjęciach. Obie koszule pochodzą z moich lumpeksowych wykopalisk i najwidoczniej pamiętają lata osiemdziesiąte/dziewięćdziesiąte. Różową spódnicę przerobiłam, a smerfowa jest z H&M (wygrzebana w jednym z lubelskich lumpów). Teraz mam nadzieję, że w końcu powiększę kolekcję spódnic, bo wciąż  jest mi ich mało i oczywiście nie pogardzę kolejnymi "kwiecistościami" :)
Śpijcie dobrze!
a.

14 komentarzy:

  1. Ale jesteś cudowna, nie mogę się napatrzeć! :D Dopiero założyłam bloga i miloby było gdybyś weszła i napisała co o nim sądzisz. Opinia takiej blogerki jak Ty jest dla mnie bardzo cenna :) Pozdrawiam, dodaję do obserwowanych, Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu czarujesz tymi kwiatami i pastelowymi kolorami. Ja też praktycznie cały czas poluję na retro ubrania w lumpeksach, ale rzadko kiedy znajduję takie perełki.
    Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ah pieknosci! Obydwa zestawy cudne, a w koszulach sie zakochalam! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. strasznie podoba mi się w tych połączeniach, że kwiaty są w podobnej kolorystyce co spódnica! ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. swietnie!





    zapraszam:http://madllin.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie Ci w takiej retro stylistyce

    OdpowiedzUsuń
  7. dwa zestawy - różowy i niebieski - super! bardzo w moim stylu :)) a post dotyczący makaronów bardzo mi się podoba, na pewno któryś przepis wypróbuję, bo Mój jest zwolennikiem i uwielbia pod każdą postacią ;) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdeczne za wszystkie komentarze;)