sobota, 21 listopada 2009

dwie miłości..


....czyli kardigany i rozkloszowane mini!
bez nich moja szafa po prostu nie była by moja szafą:]
Dzisiaj bez zbędnego rozpisywania się,bo jestem już śpiąca i marudna;/
Na domiar złego w tv leciał właśnie Top Gun ,kórego nigdy nie obejrzałam jeszce od deski do deski,a mnie kurde zaczął szwankować telewizor;/
P.S.jestem w domu wiec mam nadzieje , że częściej cos napisze:)
a na razie idę spać

DOBRANOC!!!!

*spódnica-sh, *kardigan-Topshop, *top-sh, broszka-sh




Fot.Ewcia,Piotrek,Mama,Tata:D


14 komentarzy:

  1. Świetnie!! Niesamowicie w moim stylu, z chęcią ubrałabym się identycznie!! Kurczę, aż nie mogę się nadziwić, też uwielbiam panterkę i kardigany, a miniówek nie noszę tylko ze względu na figurę! Ślicznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja!! Od dawna poszukuje takiego kardiganu

    OdpowiedzUsuń
  3. ładnie Ci w szarościach, chociaż najbardziej podobają mi się twoje włosy... cudne.
    ps. różowy blezer ze starszego posta- ja chce!
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Spódnica i broszka są boskie!

    OdpowiedzUsuń
  5. mini mnie powaliła. cudna jest!
    http://barbara-nieradziwillowna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Slodko i uroczo :) Podoba mi sie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. kardigan jest extra, ale takich spódniczek(bombek, bo to bombka nie?) nie lubie to jakoś mnie zniekształcają;/ choć sama w sobie jest ładna...:)

    OdpowiedzUsuń
  8. *ElthonJohn- a ja własnie najwiekszy kłopot mam zawsze z włosami (są strasznie cienkie i nie moge ich jakos porządnie zapuścić)i planowałam obciąć na boba a la Anja Rubik:P
    *LumpexoHoliczka- nie to nie bombka;),taka zwykła,lekko rozkloszowana,tylko jest troche krótka wiec wole ją nosić na biodrach(chociaz o stokroc lepsze są takie z wyższym stanem):)
    *dzieki za wszsykie komentarze girls:]

    OdpowiedzUsuń
  9. 1- panterka jest świetna
    2- też ogladałam 39 i pół - nawet wtedy statystowałam na stadionie ( dzień przed meczem kręcili żeby podczas meczu tylko "dokręcić") :D
    3- przeprowadzaj sie jak najszybciej, bo zielona góra świetna jest ! (nie, to nie forma lokalnego patriotyzmu) ;]

    OdpowiedzUsuń
  10. taaak, cardigany i mini, a zwłaszcza takie to jest nr 1! mryry, i ta broszka *-* czy w tej chwili odpowiednikiem "palce lizać", będzie "portfel głaskać"? xDD

    OdpowiedzUsuń
  11. broszka kosztowała mnie całe 3,50 ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale zakręcona jesteś ;) fajny blog.
    Chciałam jeszcze tylko dodać, że różowa marynara rządzi :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdeczne za wszystkie komentarze;)