piątek, 10 września 2010

kocie porachunki #1


Dzisiaj pierwsza część nowego działu na blogu, totalnie zdominowanego przez koty. A to wszystko za sprawą mojego nowego bzika kolekcjonerskiego i kociej fascynacji, w której trwam od maleńkiego. Moja kocia kolekcja obejmuje wszystko od kociej biżuterii, ubrań, obrazków, porcelanowych figurek,pudełek, pluszaków,po zdjęcia, które zbzikowana robię napotkanym kotom. Zebrałam już sporo eksponatów, które będą prezentowane tutaj w "kocich porachunkach".Dzisiaj "pięciu wspaniałych", (w pełnej krasie z przodu i z tyłu:P) na jednej z moich ulubionych koszulek vintage w jesiennej aranżacji.
P.S. oczywiście kolekcja wciąż będzie się rozrastać, więc jeśli ktokolwiek ma jakiś niepotrzebny koci egzemplarz chętnie go przygarnę:)




I'm wearing second hand shorts (Miss Selfridge), cardigan, beret, shoes and vintage top.

fot. Mama

25 komentarzy:

  1. Ależ ja choruje na czerwień!

    OdpowiedzUsuń
  2. Koty to niesamowicie wdzięczny motyw. Same zwierzaki też są wspaniałe! Kocham koty!

    OdpowiedzUsuń
  3. prześliczna jest ta kocia aplikacja na koszulce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koszulka jest śliczna...i bardzo fajnie ją zestawiłaś;)

    OdpowiedzUsuń
  5. rozbroiłaś mnie tym motywem kocim:)świeeeetne są:)

    OdpowiedzUsuń
  6. koszulka jest świetna, a Ty to jednak zwariowana kocica też jesteś :D.

    OdpowiedzUsuń
  7. oh też kocham koty! a koszulka jest prześwietna! jak i cały set :) mam taką jedną koszulkę z mordką kotka i bardzo ją lubię :) a jeśli jesteś taką miłośniczką tych cudnych zwierzaków to polecam Ci pana kota Maru :) tu jego blog:
    http://sisinmaru.blog17.fc2.com/
    a tu jego kapitalne filmiki:
    http://sisinmaru.blog17.fc2.com/
    na pewno się uśmiejesz :)
    pozdrawiam serdecznie! M.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przesłodkie są te kociaki :) Aż by się chciało je wszystkie przytulić! Rozchorowałam się na coś z kotem teraz ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oh that top is so cute, with the cats! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. koszulka wymiata. Zwłaszcza zadki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuje:)
    M: nawet nie sądziłam, że jest taki świetny koci blog:D Kiedyś jakoś przez przypadek widziałam jeden z tych filmików na youtube i śmiałam się na całego! Dzięki za link:*

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdjęcie nr 4 (Twojej twarzy) wygrywa wszystko... Mega urocze... Ale do rzeczy - bardzo fajna stylizacja, podoba mi się ten klimat! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podpisuję się pod Kamilą - portret w bereciku uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  14. hm... przypominasz mi Brianę Evigan ze 'Step Up 2: The Streets' ... Czy ktoś Ci to już kiedyś mówił? Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Super , aa . kotki kotki kotki . Beret mam zamiar kupić taki tylko że biały , gdzie i ile dałaś za niego ?Wpadnij !

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna koszulka :) Czekam na kolejną cześć z niecierpliwością :) Świetny pomysł :)

    P.S Ładnie Ci w berecie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Michał: hahah, jeszcze nikt przed Tobą na takie porównanie nie wpadł:) Dzięki, bardzo mi miło:)
    chocolate dreams: beret jest z lumpeksu, ale pełno takich na najzwyklejszym targu i to we wszyskich kolorach tęczy:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdzie dorwałaś taką koszulkę?

    A co do kociej fascynacji - mam to samo z sowami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeans Please: koszulka jest z lumpexu;)

    OdpowiedzUsuń
  20. no siostra super wyglądasz;)
    uwielbiam ten outfit!;*

    OdpowiedzUsuń
  21. Czy te spodenki za bardzo się Pani nie wżynają??

    OdpowiedzUsuń
  22. Anonimowy: nie, nie wżynają się ani trochę proszę Pani/Pana:D

    OdpowiedzUsuń
  23. ten koci t-shirt jest nieziemski!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdeczne za wszystkie komentarze;)