sobota, 16 października 2010

when doves cry

Śmigam w falbankach, różanych koszulach, płaszczach i sztandarowych już dla mnie mini z wysokim stanem. Napawam się kolorami, iście niejesiennymi zimnymi i smakowitymi niczym sorbet. Uwielbiam buty zlewające się z rajstopami, ten mały, czarny kuferek od mojej mamy i totalnie romantyczny, kobiecy look. Od jakiegoś czasu wyłapuje nowe inspiracje na każdym kroku, upodobując sobie moją szafę i kolekcję akcesoriów jeszcze bardziej. Jak łatwo zauważyć zapuściłam trochę grzywkę i zapuszczam ją nadal zaczesując na bok trochę jak tutaj. A wszystko ku uciesze Emila i reszty rodziny, którzy jawnie nie znosili mojej grzywy przysłaniającej twarz. Lekturowo znów jestem w średniowieczu czytając "Wzgórze koniczyny" Sandy Dengler. Muzycznie znów podśpiewuje Princa (posłuchaj). Kulinarnie zaś ostatnio serwuje spaghetti/łazanki ze szpinakiem, barszcz czerwony z brukselką i fasolką z podwójną śmietaną i budyń waniliowy z wisienkami. I tym muzyczno-smakowitym akcentem mówię dobranoc:)
a.

I'm wearing second hand trench(next), shoes(new look), skirt(zara) and vintage blouse, scarf, bag and rings.

fot. Emil

23 komentarze:

  1. ślicznie wyglądasz, super płaszcz i torebka

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie, bardzo podoba mi się kolorystyka.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie wiesz, w czym Ci do twarzy! Podziwiam Cię za konsekwencję i spójność.

    OdpowiedzUsuń
  4. ten trencz absolutnie mnie zauroczył, jest przepiękny i tak idealnie pasuje do Ciebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piekny plaszcz ....slodkow wygladasz

    OdpowiedzUsuń
  6. ja co tydzień łażę po sh i nie mogę znaleźć płaszczyka ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. UROCZO!!!LUBIĘ BARDZO MOTYWY KWIATOWE:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Agat wylądasz prześlicznie:*

    P.S. przyjeżdżaj szybko, bo tęsknimy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach cudny zestaw:) szkoda że w tle już tylko resztki Parku Piastowskiego a więcej nowej drogi..a tak z ciekawości co Cię sprowadziło aż do Zielonej?

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiesz, nie chciałabym, zebyś wzięła to za obrazę czy cos, bo naprawdę jesteś śliczną dziewczyną, ale od początku od kiedy tylko zaczęłam zaglądac an Twojego bloga te wlaśnie Twoje "sztandarowe mini z wysokim stanem" ogromnie mnie rażą. strasznie zniekształcają Ci sylwetkę, tak zaznaczona linia talii niepotrzebnie powiększa jeszcze biust o parę rozmiarów, a taka długosc sprawia, zę Twoje uda wydają się nieco masywne. oczywiście to Twój wybór jeśli robisz to swiadomie i tak Ci się podoba, chciałam tylko wyrazic swoją opinię, bo moim zdaniem o niebo lepiej wyglądzasz, kiedy przesuniesz linię tego "cięcia" trochę w górę ( jak tu: http://wieszakitinkerbelli.blogspot.com/2010/07/countryside.html lub to: http://wieszakitinkerbelli.blogspot.com/2010/07/another-dress-yes-yes-yes.html [rewelacja, przy okazji w obu przypadkach długosc sukienek tez o wiele bardziej dla Ciebie korzystna od "ekstremalnych mini"]) albo - odwrótnie - w doł (http://wieszakitinkerbelli.blogspot.com/2009/10/gladiator.html ; http://wieszakitinkerbelli.blogspot.com/2009/10/cartoon-network-i-legginsy.html) i od razu wszystko wraca na swoje miejsce. Tak poza tym to super, ze trzymasz sie tego bardzo "Twojego" falbankowo-pudrowo-kwiatkowego stylu :) Nie jestem żadnym modowym autorytetem, chciałam tylko podzielic sie z Tobą swoimi spostrzezeniami :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serdecznie dziękuje za komentarze:)
    anabe: bo to niestety tak jest, że jak się czegoś usilnie szuka, to jak na złość nigdy tego nie ma:)
    EwePicturesPresent:Dzięki Dziubasie:*
    Anonimowy: mieszkanie:) a jeśli chodzi o park to strasznie się zdziwiłam, bo nie byłam w nim od ponad roku, a tu taka zmiana;/
    Maria: dziękuje za radę:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowicie zazdroszczę Ci tego płaszcza, ma cudowny kolor, od samego patrzenia na niego ma się uśmiech na twarzy :) bardzo podoba mi się zdjęcie w tunelu :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. torebka jest przepiekna, swietna kwiatowa bluzeczka i dzis nareszcie zdjecia mi sie zaladowaly szybciutko i bez problemu!

    OdpowiedzUsuń
  14. Och, jak zazdroszczę takiej koszulki. KOCHAM taki wzór! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie, kobieco i słodko, ale czerń świetnie przełamuje zestaw, bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  16. taka grzywa ci pasuje wyglądasz uroczo! kto powiedział że na jesień nie można dodać troche różowej słodyczy ? ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale masz cudny ten płaszczyk :D
    pozdrawiam
    DaisyLine

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdeczne za wszystkie komentarze;)