niedziela, 14 lutego 2010

princess dress


Ferie, ferie i po feriach:(
Dziś wróciłam do Lublina. Dzięki tłumowi w pociągu przejechałam się pierwszą klasą bez dopłat. Z powodu obżarstwa( mama zrobiła na obiad moje ukochane zrazy zawijane w sosie z kopytkami i buraczkami)przespałam prawie całą drogę, nie musząc czytać moich Partyzantów z pracy licencjackiej,bo mi było nie dobrze. Przez śnieżyce ustanowiliśmy z moim Emilem rekord Polski w biegu z walizkami przez półmetrowe zaspy na trasie dworzec - przystanek MPK ( 3minuty!) a przez to,że karnawał się kończy za szybko nie miałam okazji nigdzie zabłysnąć w mojej ulubionej princess dress:/

*sukienka- ASOS.com (sh) *baleriny- Carvela (sh) *złoty smoczek i medalik- prezent
fot. Emil

18 komentarzy:

  1. No i właśnie po to masz bloga. Zdecydowanie tutaj błyszczysz :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo princess dress, będziesz błyszczeć w niej latem :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna sukienka i wspaniale w niej wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak, na zimę to niezbyt idealna sukienka ;p Za to w porze letniej zawojjesz całe miasto, gwarantuję Ci to ;) Jest cudownie romantyczna i delikatna. Pasuje do Twojej urody.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczna sukieneczka;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. romantycznie i słodziutko! Śliczna sukienka i widzę , że się mega kręci :D

    OdpowiedzUsuń
  7. a co tam błyszczy na niej? kryształki są naszyte?
    biała sukienka i różowe paznokcie są super. i jeszcze taki infantylny smoczek. i masz fajne zdjęcia na ścianie. widzę, że inspirację czerpiesz z najlepszych

    OdpowiedzUsuń
  8. Uroczo wyglądasz :) Śliczna sukienusia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. moja ikona na ścianie;) domyślam się jakie to uczucie chodzic w takiej mega kobiecej sukience. Coś w tym jest, że jak założysz spódnicę ruchy stają się bardziej kocie, inaczej siadasz itd.
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczna, taka romantyczna i niewinna, idealna na lato:)
    podoba mi się jej retro styl i jasna kolorystyka.
    idealnie do Ciebie pasuje...

    OdpowiedzUsuń
  11. jaka słodka! ma świetny krój, pasuje do Ciebie, szczęściaro! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się ,że sukienka się podoba;)Ku mojej uciesze ostatnio w secondhandach coraz częściej trafiam na sukienki i spódnice z Asos.Są dobrej jakości i oryginalne;)Na zdjęciach tego nie widać, ale sukienka jest mleczno-cytrynowa z naszytymi koronkowymi plamkami.
    A ściane MM i Audrej to dzieło mojej mamy, która co jakiś czas oprawia nowe zdjęcia i dodaje do kolekcji w moim pokoju;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdeczne za wszystkie komentarze;)