Jestem straszną kociarą, dlatego jak tylko zobaczyłam tę koszulkę z kocim nadrukiem w lumpeksie od razu wiedziałam, że jest stworzona dla mnie . Kolejnym plusem jest jej luźny fason, bo legginsy + góra oversize są moim numero uno obok rozkloszowanych mini z wysokim stanem noszonych z bluzkami w stylu vintage( w nowych postach będzie tego więcej, dzięki ostatnim udanym wypadom secondhandowym i DIY), romantycznych sukienek i miniszortów .Kilkanaście lat temu chełmską kredówkę, którą widać w tle znałam jak własną kieszeń. Miałam fioła na punkcie zbierania skamieniałości, a tam było ich pełno (do dziś mogę się pochwalić całkiem niezłym okazem głowonoga i setkami muszli zatopionych w kamieniach;D).


*legginsy, kaszmirowy kardigan, szal, kurtka, okulary, koszulka - sh *buty - sklep obuwniczy w Kielcach






















