czwartek, 17 marca 2011

Kocie porachunki # 3

Dziś lekki miszmasz. Jest kolejny koci okaz z mojej kolekcji, parę nowości ubraniowych oraz archiwalne zdjęcia. Wszystko zachowane w błękitno-szarej tonacji z domieszką panterki.
♥ mini obrazek z piękną kocią ilustracją jest broszką, którą znalazłam w pudle ze szpargałami w jednym z second handów.
♥ dwa błękitne kardigany(jeden bardzo mięciutki, drugi krótki z bufkami), panterkowa, szara sukienka z lekko rozkloszowanym trenem z tyłu, szary sweter-pelerynka i dwa bonusy pudełko z landrynkami i flakonik z moich pierwszych perfum, które dostałam od dziadka jako czterolatka.
♥Jakoś specjalnie nie szaleję za zwierzęcymi nadrukami, noszę je głównie w ugrzecznionej wersji z błękitem lub różem. Nie przepadam za tą tradycyjną kombinacją w tonacji beż-brąz, ale moja Mama wygląda w niej genialnie:)
♥ Zdjęcia z lipca 2009. Szara panterkowa sukienka mojej siostry i japonki Chanel(prezent).
♥ No i mój najnowszy cudnie ilustrowany kubek w tonacji błękit-róż z emaliowanym na zielono środkiem:)

Miłego dnia:)
a.
Fot. Ja i Ewa

7 komentarzy:

  1. Szaleję ostatnio za błękitem. Wydaje mi się po głębszym zastanowieniu że to po trosze Twój zgubny wpływ Pudrowa Księżniczko;)

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham ten obrazek <3 śliczne to wszystko... aż mi się lata zachciało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Broszka jest cudowna! Taka bardzo słodka... ;) Dziś wypróbuje Twój przepis na zupę serowo-czosnkową, mam nadzieję, że wyjdzie mi choć w połowie tak apetyczna, jak Twoja. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. wreszcie doczekałam się nowego posta;)
    broszka jest przepiękna!

    buziaki<3

    OdpowiedzUsuń
  5. broszka mi sie bardzo podoba mimo ze nie lubie kotow a one mnie nie lubia :P hehe sliczne ciuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ta kolorystyka jest idealna, a kociak przeuroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. thanks for the follow!
    I followed you back
    lovely blog you have!
    x

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdeczne za wszystkie komentarze;)