niedziela, 20 lipca 2014

Wczorajszy Look.

 Cześć,
Dziś szybki post z wczorajszego spaceru. W Zielonej Górze od tygodnia mamy tropikalne upały i od ile w ciągu tygodnia w ogóle tego nie odczułam dzięki klimatyzacji w pracy, tak od wczoraj nie mogę sobie znaleźć miejsca. Co gorsze, w taką pogodę mam wilczy apetyt więc dziś jestem totalnie objedzona i ugotowana i bez kija do mnie nie podchodź...
Mój strój na upał to obowiązkowo szorty, tym razem cukierkowo różowe, dodatkowo krótka bluzka z falbanką, sandałki i mały kuferek na długim uszku. Jeśli chodzi o kosmetyki, odkąd się odrobinę opaliłam (pierwszy raz od pięciu lat!) całkowicie odstawiłam podkład, a do nawilżania i odżywiania skóry buzi używam olejek  Soraya - idealny dla suchej skóry jak moja.
Kończę i idę coś zjeść 
Agata.
Szorty: H&M (od Siostry)  Top: New Look (second hand: 1zł)  Kuferek: od Mamy  Sandałki: CCC  Okulary: Carry

8 komentarzy:

  1. bardzo fajny, prosty zestaw na ciepłe dni :)
    i torebeczka! - bardzo stylowa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rany, zawsze tak swietnie wygladasz w swoich zestawach ! Ja to bym wygladala jak ogromny bobas w takich jasnych kolorach :D pozdrawiam z lotniska w drodze do mojej ukochanej Zielonej Gory ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję:) A ja pozdrawiam z upalnej Zielonej Góry!

      Usuń
  3. wspniale, dziewczęco!
    ♡♡♡
    pozdrawiam:*
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  4. niewinnie i dziewczęco :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdeczne za wszystkie komentarze;)