Co jakiś czas pokażę Wam moje ulubione części garderoby,za którymi niezmiennie szaleję i bez których nie wyobrażam sobie mojej szafy. Dziś jest to sweterek z koronkowym wykończeniem dekoltu w stylu pensjonarki , najlepiej w czarno białej kolorystyce.
Na zdjęciach mam na sobie kurtkę mojej Siostry, botki,spódnicę w łączkę i sweter z koronką z lumpeksu.
Pozuje ze mną boski Johny:)
fot. Ewa/Chełm, 08.03.2012r.
Sweterki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny ten sweterek! taki dziewczęcy:)
OdpowiedzUsuńJa też je bardzo lubię ale najlepsze jest to że nie mam ani jednego, ale niezmiennie się zachwycam jak widzę je u kogoś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
www.standupfashion.com
też wolę u kogoś! do mnie jakoś nie pasują :P
UsuńMam 2 bardzo podobne. Musze czesciej uzywac.
OdpowiedzUsuńfajne te sweterki :)
OdpowiedzUsuńFajne sweterki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie, wieczorem nowy post :*
Efekt jest po prostu rewelacyjny! Tego typu kołnierzyk doda 'tego czegoś' każdej, nawet najprostszej bluzce :) Nie ma to jak koronka :) Do tego rewelacyjne prezentuje się z kwiecistą spódnicą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
fajna kicia:D
OdpowiedzUsuń